O Little Dragon
Witajcie w krainie smoków. Pozwólcie się zaprosić do naszej magicznej przestrzeni!
Zwątpienie już prawie wzięło górę, gdy wydarzyło się coś nieoczekiwanego. Zrezygnowana i zmęczona mama Mały Smok kręciła się po domu w poszukiwaniu atrakcyjnych przedmiotów, by uniknąć płaczu po drzemce Smoczątka. Dziadek, prawdziwa złota rączka, robił w tym czasie porządki na balkonie. Gdy Mały Smok przeszła przez próg, jej wzrok przykuł mały klocek, leżący obok narzędzi. A obok jeszcze coś, taca – koło, z obrotową podstawą, także z drewna. W jej głowie wybuchły fajerwerki. Zapalił się zakamarek zakurzonej już trochę kreatywności. Chwyciła kostkę i przymocowała do jej ściany zasuwkę. I kółeczko od starego tapczanu, i haczyk okienny. A w głowie rozpętał się istny festiwal pomysłów! I tak powstała pierwsza recyklingowa kostka manipulacyjna, a z drewnianego koła narodziła się pomoc do nauki kolorów.
To było jak objawienie..
Gdy Smoczątko zaczynało wykazywać oznaki niezadowolenia, dostawało kolejne przedmioty do przetestowania. Mama Mały Smok czyniła obserwacje, notowała, zmieniała i udoskonalała koncepcję. A jej syn wreszcie potrafił zająć się czymś na dłużej…
Od tamtej pory w krainie smoków zapanował spokój i rozwój, nauka zaczęła figlarnie przeplatać się z zabawą. Duch Montessori wypełnił bezkształtną wcześniej przestrzeń, zastępując ją niesamowitym miejscem odkryć i wehikułem czasu do świata dorosłych, gdzie zakazane staje się dostępne i bezpieczne.
Mały Smok – to właśnie ja. Mama Aleksandra, który nieustannie mnie zaskakuje i motywuje. Jako pedagog dokładam wszelkich starań, by moje pomoce były wspierające i rozwojowe, jako mama –, interesujące i estetyczne, jako producent- bezpieczne.
Pomoce Little Dragon to nie tylko propozycja dla najmłodszych! To także przedmioty terapeutyczne mające zdumiewające korzyści w pracy z osobami cierpiącymi na zaburzenia integracji sensorycznej (SI), z różnego rodzaju niepełnosprawnościami, czy osobami starszymi borykającymi się z chorobą Alzheimera.
Dlaczego zdecydowałam się na drewniane pomoce? Prywatnie staram się wybierać ekologiczne rozwiązania. Począwszy od używania pieluch wielorazowych i karmienia piersią, przez wegetarianizm, po korzystanie właśnie z drewnianych zabawek i pomocy edukacyjnych. Dlatego oczywistym był dla mnie wybór akurat tego surowca. 😉
Moim marzeniem jest, by za kilka lat (2, może 3) otworzyć w centrum Gdyni miejsce, które będzie jednocześnie moją pracownią i przestrzenią, w której będę mogła gościć rodziców z dziećmi z pełnym dostępem do wszystkich pomocy Little Dragon. A kto wie ile ich powstanie do tego czasu? 😉
Witajcie odkrywcy! Rozgośćcie się w tych przestrzeniach, jeśli chcecie 🙂